E-eksport w B2B
E-eksport okiem prawnika
14 paź 2021 / 2min
W kolejnej odsłonie kampanii informacyjnej dotyczącej e-eksportu B2B rozmawiamy z Jakubem Słodzińskim, Radcą Prawnym, Senior Associate w kancelarii Peterka & Partners, o aspektach prawnych takiej decyzji.
Ekspansja zagraniczna, to często strategiczny ruch w rozwoju firmy. Na co warto zwrócić uwagę pod kątem prawnym, aby odpowiednio się do tego przygotować?
Otwarcie się przez polską firmę na zagraniczny rynek to złożony proces, również od strony prawnej.
Na początek warto ustalić, czy polska firma będzie prowadzić działalność w formule B2B, tj. realizować sprzedaż lub usługi na rzecz przedsiębiorców czy też uczestniczyć w obrocie konsumenckim (B2C). Sprzedaż B2C w szczególności może wiązać się z koniecznością dostosowania regulaminów i polityk firmy do wymogów prawnych w danym kraju, zwłaszcza w zakresie uprawnień konsumenckich, rozpatrywania reklamacji, obsługi roszczeń wynikających z rękojmi lub realizacji zobowiązań gwarancyjnych, obowiązków informacyjnych, możliwości prowadzenia działań marketingowych oraz polityki zwrotu towarów.
Ponadto, należy dokonać analizy tzw. otoczenia prawnego w danym państwie, tj. przepisów dotyczących tzw. sprzedaży zdalnej (internetowej), specyficznych wymogów branżowych, norm bezpieczeństwa i jakości produktów (w tym odpowiedzialności sprzedawcy), etykietowania i znakowania towarów, obowiązków związanych z opakowaniami i gospodarką odpadami, metod płatności i przeliczania walut obcych czy też obowiązków związanych z przetwarzaniem danych osobowych. Istotne znaczenie mają również kwestie podatkowe, zwłaszcza w obszarze podatku VAT, zaś w przypadku sprzedaży na rzecz państw niebędących członkami Europejskiego Obszaru Gospodarczego – także regulacje i procedury celne.
Jakie są istotne zagrożenia prawne dla przedsiębiorców w takim procesie jak ekspansja zagraniczna, szczególnie w ujęciu e-eksportu?
Wprawdzie w wielu obszarach przepisy unijne ustanowiły pewne ujednolicone ramy prawne dla państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego, jednakże w obliczu wciąż istniejących odrębności na poziomie krajowych jurysdykcji nie można abstrahować od przeprowadzenia analizy takich przepisów, najlepiej w porozumieniu z prawnikiem i doradcą podatkowym biegłymi w danej jurysdykcji.
Brak odpowiedniej analizy otoczenia prawnego, a tym samym brak implementacji określonych rozwiązań i praktyk w działalności firmy może skutkować ujemnymi konsekwencjami, w tym odpowiedzialnością kontraktową lub nawet deliktową wobec klientów oraz sankcjami administracyjnymi ze strony instytucji inspekcji handlowej, sanitarnej, branżowych służb i regulatorów, organów zajmujących się ochroną konsumentów, kwestiami antymonopolowymi, etc.
Czy wyjście na rynki zagraniczne poprzez platformy technologiczne może być ułatwieniem pod względem prawnym, niż tradycyjna forma np. poprzez fizyczne sklepy, przedstawicielstwa?
Niewątpliwie rozwijanie działalności w formie zagranicznej sprzedaży internetowej ma pewne istotne przewagi nad tradycyjną ekspansją w formie otwierania sklepów za granica. Taka tradycyjna forma ekspansji wiąże się z koniecznością ustanowienia jakiejś formy obecności prawnej firmy w danym państwie, np. poprzez zawiązanie spółki pod prawem obcym, ustanowienie oddziału, filii lub przedstawicielstwa.
Każdy taki podmiot będzie wymagał wynajęcia lokalu, ustanowienia jego przedstawicieli, realizacji szeregu obowiązków rejestrowo-sprawozdawczych. W przypadku zatrudniania pracowników w takim zagranicznym podmiocie dochodzą do tego rozmaite obowiązki wynikające z lokalnych przepisów prawa pracy, ubezpieczeń społecznych, funkcjonowania organizacji związkowych etc.
Model biznesowy oparty na wejściu na zagraniczny rynek za pośrednictwem platform technologicznych, umożliwiający rezygnację z ustanawiania takiej obecności prawnej w obcym państwie, pozwala zminimalizować wiele obciążeń prawno-organizacyjnych i logistycznych związanych z ekspansją na zagraniczny rynek.